Yuber - 2007-10-01 11:50:28

Witam, na początku chce opisać jeden z błędów jakie popełniono (moim zdaniem) w tym systemie. Mówię tutaj o odbiciu broni, który normalnie był dość często wykonywany (bo prostrzy) natomiast w samym W.GW jest czymś naprawdę trudnym.

Wspomnę o bazywym ST 3- co już na starcie nie daje możliwości aby wykonać sparowania oręża nawet w walce z przeciętnym przeciwnikiem (poziom walki 2). Jeśli by dodać do bazowego ST walkę przeciwnika oraz jeden sukces robi się strasznie trudno i o wiele (co miom zdaniem jest śmieszne) łatwiej jest nam wykonać unik.

Więc lepiej zadać sobie pytanie co jest łatwiej zrobić w boju unik przed świstającym ostrzem czy odbicie broni- zwłaszcza, że odruch obronny idzie sam (kłania się behawioryzm).

Czekam na Wasze uwagi odnośnie tego postu (mam już alternatywę ale wolę poczekać zanim wypiszę- bo moge się mylić).

Pozdrawiam Yuber!

Levy - 2007-10-20 11:36:47

No cóż -muszę się zgodzić z opinią naszego (obecnie) drużynowego Psionika ;) Manewr jest nazbyt trudny do wykonania, więc mało praktyczny i co za tym idzie wykonywany raczej dla szpanu (w W:GW). Zresztą, myślę że sparowanie oręża może zawierać się w uniku -tj. można rozszerzyć pojęcie uniku i opisywać unik poprzez sparowanie broni -to by wiele upraszczało. Niestety, nie mogę odnieść się do opisu odbicia broni, bo nie mam obecnie podręczników, ale wydaje mi się, że mogło autorom chodzić o manewr podobny do tego, który zastosował Geralt na rycerzu Zakonu Białej Róży Tailesie z Miletu. Geralt wówczas nie tylko sparował cios przeciwnika, ale odbił oręż ku jego twarzy, tak że biedak zranił sobie oblicze własnym ostrzem. Taki manewr rzeczywiście byłby trudny, popisowy i destruktywny dla własnego oręża.

http://www.filmpolski.pl/fp/index.php/1611457_128 <=link do foty Tailesa (Rafał Mohr z ekranizacji Wiedźmina) bom nie rozgryzł jeszcze jak tu obrazki wklejać :P

www.heliopolisforumbezobludy.pun.pl www.wsowl2008.pun.pl www.commando80.pun.pl www.aurora-forum.pun.pl www.fantasypremiership.pun.pl